"Porażka nie wchodzi w rachubę"
"Jedz mniej, waż mniej"
"Jesteś tym, co zjadasz"
"Kalorie nie są w stanie cię uszczęśliwić"
"Wszystko jedno, gdzie się żyje raz się chudnie, raz się tyje"
"Jedzmy mniej, aby inni mieli więcej"
"Jeśli zaczniesz jeść, nie będziesz mogła skończyć"
"W ogóle nie myśl o jedzeniu i nie jedz: jedzenie sprawia, że stajesz się gruba"
"Jedzenie jest moim wrogiem"
"Nie wolno mi chcieć"
JAK POZBYĆ SIĘ GŁODU:
*Patrząc na jedzenie zobacz nie np: słodki lukier czy batonika a... kalorie i odkładający się na Twoim ciele tłuszcz
*Mając napad pomyśl o jego konsekwencjach, o wyrzutach sumienia jakich doświadczysz, skup się na tych odczuciach
*Wejdź na wagę i pomyśl: czy naprawdę chcesz, żeby wskazówka przeskoczyła w przód zamiast do tyłu?
*Zerknij na thinspiracje... to mówi samo za siebie
*Wypij 2 lub 3 szklanki wody, to powinno podziałać oczyszczająco
*Umyj zęby, najlepiej jakąś smakową pastą (np:Blend-a-med), to pozwoli "odczepić" Ci się od smaku potencjalnej pokusy
*Nie pozwalaj sobie na słabość, szanuj siebie i swoje ciało. Jesteś przecież wystarczająco silna by pokonać tę pokusę. Pamiętaj: "Chwila przyjemności w ustach,WIECZNOŚĆ w biodrach"
*Żuj gumę
Spalanie kalorii
1. Najwięcej kalorii spalamy podczas ćwiczeń aerobikowych. Zalicza się do nich: bieganie, jazda na rowerze, pływanie, skakanie na skakance i aerobik.
2. Ćwicz conajmniej pół godziny dziennie. Ruch niezaprzeczalnie przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Ważne jest jednak także, jak dłgo ćwiczysz. Tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać dopiero po 15-20 minutach teningu.
3. Wykonuj głównie ćwiczenia wytrzymałościowe i rozciśgające.
4. Gimnastyka - lepiej rano niż wieczorem. Rankiem mamy dużo energii i zapału, a także lekki żołądek, dlatego wykonywanie kilku ćwiczeń jest łatwiejsze niż po całkim dniu pracy. To świetny zastrzyk energi na cały dzień. Poza tym ćwiczenie przed śniadaniem (na czczo) przyśpiesza oczyszczanie organizmu.
5. Gdy będziesz regularnie ćwiczyc, przejdzie Ci ochota na wysokokaloryczne rzeczy i chętniej siegniesz po warzywa i owoce. Po ćwiczeniach koniecznie napij się wody(z odrobina soku z cytryny), by ugasić pragnienie i oszukać głód.
6. Rower - podczas jazdy intensywnie pracują mieśnie ud, bioder i pośladków. Najlepszy efekt osiaga się na dłuższych dystansach (10-20km) w równomiernym tępie.
7. Zrezygnuj z windy. Zadziwiająco dużo kalorii możesz starcić, wchodząc po schodach. Dwa razy więcej podczas szybkiego marszu lub aerobiku.
8. Zamiast przejazdu autobusem lub samochodem (np. z domu do szkoły i odwrotnie), chodź pieszo. Spalisz nieporównywalnie więcej kolorii i dotlenisz się.
9. Zamień złe przyzwyczajenia na dobre, np. jedzenie między posiłkami na ćwiczenia albo palenie na bieganie kazdego dnia przez kwadrans.
10. Oddychaj głeboko. Organizm spala kalorie szybciej i sprawniej, jeśli dostarczasz mu dużych ilości tlenu. Dlatego często chodź na długie spacery, usiądz po turecku i oddychaj głeboko i powoli przez kilka minut.
11. Nie garb się gdy siedzisz.
12. Chodź na długie spacery.
13. Uprawianie sportu nie odchudza w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale apobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej.
14. Kiedy zauważysz, że Twoja waga stoi w miejscu, natomiast wymiary widocznie sie zmniejszyły, to znaczy, że prawdopodobnie przybyło Ci tkatki mięśniowej. To dobrze, bo tłuszcz jest spalany.
15. Ćwicz na hula-hoop. Podczas kręcenia koła staraj się napinać mięśnie brzucha- wyrobisz sobie talię osy.
16. Codziennie rano i wieczorem rób "brzuszki". Wzmocnisz mięśnie brzucha, pozbędziesz się zbędnych fałdek i zmniejszysz wielkość wypukłości.
17. Pracuj nad swoją postawą. Kiedy stoisz, siedzisz lub idziesz - wciągaj brzuch i trzymaj sie prosto.
18. Bądz aktywna- uprawiaj jogging, aerobik, pływaj. Nagrodą za wytrzymałość będzie płaski i twardy brzuch.
19. Kiedy odpoczywasz staraj się oddychac przeponą. Wciągaj powietrze głęboko, tak aby poczuć jak pracują mięśnie twojego brzucha.
20. Kiedy leżysz, staraj się napinać mięśnie pośladków (napnij je na 10s i potem rozluźnij też na 10s, powtażaj to ćwiczenie ok.20 razy na dzień)
21. Każdego dnia,gdy wstajesz rano, zanim zrobisz cokolwiek i zanim zaczniesz poranną gimnastykę, stań przed oknem, wykonaj 10 głębokich wtechów(możesz wykonać kilka pozycji jogi), uśmiechnij się i powiedz sobie: "będę doskonała,wszyscy będą mi zazdościć pieknej sylwetki i wnętrza"
22. Gdy, będziesz sądzić, że nie dasz już rady i że musisz zjeść coś wysokokalorycznego, pomysl sobie jak będziesz wygladac gdy zjesz to lub gdy nie bedziesz ćwiczyć, wyobaź sobie, że to co zjesz spęcznieje i zostanie w tobie.
23. Zapisz cobie na jakiejś kartce swoje cele, gdy dopniesz któryś z nich, nagródz się, np. jednym kawałkiem czekolady.
24. Zamias siedzieć i oglądac TV, poćwicz sobie zadbaj o siebie
25. Znajdz jakąś stronkę, na której znajdziesz jakieś porady, zasady których będziesz się trzymać.
26. Zawsze ćwicz na w-f, staraj się dawać z siebie wszystko, nie mów,że nie dasz rady, bo to nie prawda, człowiek może wykonywać bardzo duży wysiłek, to zalezy tylko od naszej woli.
27. KAżdego dnia staraj się ćwiczyć conajmniej 45 min.
28. Jeżeli masz wolny czas wyciagnij rodziców na długi spacer, dzieki temu nie będziesz wzbudzać ich podejrzeń i będziesz bardziej ci ufać (rozmawiaj z nimi)
29. Nie zabieraj pieniędzy do szkoły, bo wtedy będziesz miała większą chęć na zakupienie jakiś łakoci.
30. Rób wszystko prócz jedzenia - ćwicz i dużo sie ruszaj, to jest najlepszy sposób
Ananas - na problemy z trawieniem
Wprowadź go na stałe do swojej diety. Zawiera unikatowy enzym, bromelinę, która przyspiesza zamianę kalorii w energię. Przede wszystkim jednak pomaga szybko strawić produkty zawierające duże ilości białka, np. sery, mleko, mięso. Ma też sporo potasu, który usuwa nadmiar płynów z organizmu, a wraz z nimi toksyny sprzyjające przybieraniu na wadze i cellulitowi. Tak skutecznie działają jednak tylko świeże owoce i sok z ananasa.
Błonnik - oszukuje głód
Jeśli nie chcesz utyć, jedz dużo produktów zawierających błonnik. Chłonie on wodę jak gąbka i pęcznieje, a wypełniając żołądek i jelita, sprawia, że czujesz się najedzona. Wchłania też tłuszcze, dzięki czemu nie przybywa ci centymetrów w biodrach. Ponadto hamuje napady "wilczego apetytu". Najwięcej jest go w pełnoziarnistych produktach zbożowych. A zatem na śniadanie zamiast chrupiącej bułeczki zjedz kromkę razowego pieczywa, na obiad zaś do mięsa wybierz kaszę gryczaną, a nie ziemniaki.
Celebrowanie każdego posiłku
Nie spiesz się podczas jedzenia. Kto je powoli, zje mniej. Mózg bowiem dopiero po 15-20 minutach od rozpoczęcia posiłku otrzymuje z żołądka sygnał, że zaspokoiłaś głód. Każdy kęs żuj dokładnie (także dlatego, że trawienie zaczyna się już w ustach). I rób przerwy, odkładając co chwila sztućce. Obiad czy kolacja, które trwają dłużej, wydają się bardziej obfite. Skup się na smakowaniu dań. Nie oglądaj telewizji, nie czytaj, bo wówczas machinalnie będziesz wkładać do ust kolejne porcje jedzenia, choć już dawno nie jesteś głodna.
Dawka śmiechu - obowiązkowo
Nawet nieśmiały chichot ma zbawienny wpływ na nasz organizm, a co dopiero, gdy śmiejemy się do rozpuku. Podczas minuty umiarkowanej wesołości tracimy ok. 15 kcal. Gdy się śmiejemy, pracuje aż 150 mięśni. To dlatego po "zrywaniu boków" wszystko nas boli tak jak po intensywnym treningu. Ponadto pracujące mięśnie brzucha pobudzają do intensywnej pracy układ pokarmowy, który się nie skarży, bo jednocześnie fundujemy mu wspaniały masaż
Eliminowanie alkoholu
Większość trunków zawiera "puste kalorie", tzn. nie ma w nich żadnych wartościowych substancji. Niewiele zmienia dodawanie do nich np. soku pomarańczowego. Alkohol jest bowiem bardzo moczopędny, a wraz z moczem wydalamy z organizmu ważne dla jego pracy witaminy i sole mineralne. Tylko czerwone wino zyskało aprobatę dietetyków i lekarzy. Pierwsi podkreślają jego dobroczynny wpływ na procesy trawienia, drudzy - na układ krążenia
Fitness club - i tłuszcz nie ma żadnych szans
Najwięcej energii spalają mięśnie, ale tylko wtedy, gdy pracują. Dlatego też ćwiczenia to fantastyczny sposób na zachowanie smukłej sylwetki. Poza tym jeśli regularnie chodzisz na siłownię, możesz prawie bezkarnie oddawać się rozkoszom stołu. Ćwicząc, np. z ciężarkami, szybko rozprawisz się z każdym gramem tłuszczu, który się odłożył podczas obfitującego w towarzyskie imprezy weekendu. Odpowiednio dozując obciążenie, nie musisz się obawiać, że zyskasz posturę kulturystki. Gdy siłownia nie odpowiada twojemu temperamentowi, wybierz intensywne zajęcia przy muzyce. W ciągu 30 minut aerobiku spalisz ponad 200 kcal. Dwa razy - tyle podczas ćwiczeń na stepie.
Grafik - co i kiedy jeść
Dietetycy radzą, by jeść pięć razy dziennie, małe porcje i w miarę możliwości o tej samej porze. Przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3-4 godziny. Naprzemienne głodzenie się i przejadanie spowalnia bowiem przemianę materii. Największy błąd popełniają ci, którzy jedzą tylko dwa razy dziennie - obfity obiad i późną kolację, a zapominają o śniadaniu. Rano nasz organizm potrzebuje energii, aby zacząć sprawnie funkcjonować. Najlepsze dla niego będą produkty bogate w białko, węglowodany i błonnik, niezbyt tłuste i słodkie. Płatki śniadaniowe, jogurt, sery, jaja, kakao są idealnym, bo wolno wyczerpującym się zapasem paliwa. Drugim błędem jest zbyt późna kolacja. Zjedz ją co najmniej 2 godziny przed snem. Jeśli położysz się z pełnym żołądkiem, nie będziesz mogła zasnąć. Poza tym organizm nie wykorzysta "zjedzonych" kalorii. Zamienią się w tłuszcz zapasowy.
Herbata - pokochaj czerwoną
Najpopularniejszą jest chińska pu-erh. Nazywa się ją "zabójcą tłuszczu", dlatego warto po nią siegać zwłaszcza po tłustych posiłkach. Możesz ją kupić w różnych smakach i postaci: w granulkach, listkach i torebkach. Ta ostatnia jest najwygodniejsza. Parzy się ją 3 minuty. Wystarczy filiżanka dziennie, by utrzymać wagę. Jesli chcesz trochę schudnąć, wypijaj 3 filiżanki. W zachowaniu ładnego ciała pomaga również picie zielonej herbaty. Oczyszcza ona ciało z toksyn, usprawnia pracę układu pokarmowego, wspomaga zwalczanie cellulitu.
Idealne proporcje
Co i w jakich ilościach trzeba jeść, aby nie tylko cieszyć się smukłą linią, ale też długo być zdrowym, aktywnym i pełnym wigoru, najlepiej obrazuje tzw. piramida żywieniowa. Jej podstawę stanowią produkty, których powinno być w naszym codziennym menu najwięcej - chleb pełnoziarnisty, niełuskane kasze, płatki zbożowe, a także oleje roślinne. Tylko nieco mniej powinnaś zjadać warzyw i owoców, ryb, jaj i drobiu. Na szczycie piramidy znajdują się produkty, które należy ograniczyć do minimum - czerwone mięso, białe pieczywo, makarony, słodycze.
Jod - żeby nie tyć "od powietrza"
Pobudza tarczycę do produkcji hormonu, który reguluje przemianę materii we wszystkich komórkach organizmu. Jeśli brakuje jodu, przybieramy na wadze, choć prawie nic nie jemy. Jod znajdziesz w pożywieniu - najwięcej jest go w rybach morskich i oczywiście w jodowanej soli. Jego niedobór uzupełnia leczenie klimatyczne - pobyt nad Bałykiem, zwłaszcza na Helu i w rejonie Mierzei Wiślanej. Naucz się też odreagowywać stres. Nieustanne napięcie nerwowe zwykle się kończy obniżeniem poziomu jodu w organizmie.
Kontrola wagi - unikniesz niespodzianek
Kup sobie koniecznie wagę łazienkową i stawaj na niej przynajmniej 2-3 razy w tygodniu. Rób to o tej samej porze, najlepiej przed śniadaniem, tuż po wyjściu spod prysznica. Jeśli zaczyniesz tyć, waga ci to zasygnalizuje, a wówczas będziesz mogła szybko zareagować, ograniczając jedzenie. Weź jednak po uwagę, że przed miesiączką organizm kobiety gromadzi wodę. Możesz wtedy ważyć nawet dwa kilogramy więcej.
Light produkty - mniej tuczą
Na półkach sklepowych znajdziesz wiele produktów o obniżonej kaloryczności (np. niskosłodzone dżemy, jogurty owocowe i mleko). Mają mniejszą zawartość tłuszczu i cukru lub są całkowicie ich pozbawione. Trzeba je jednak jeść z umiarem i zawsze sprawdzać etykiety. Czasem nie zawierają tłuszczu, za to cukru - w nadmiarze. Ponadto niektóre mają sporo konserwantów, polepszaczy smaku, sztucznych barwników.
Łyżeczka cynamonu - aromatyczny sojusznik
Sproszkowana kora cynamonowca cejlońskiego reguluje pracę przewodu pokarmowego, zapobiega też "zajadaniu" stresu, ponieważ świetnie rozładowuje napięcia wewnętrzne i przeciwdziała melancholii. Cynamon może być dodawany zarówno do słodkich, jak i pikantnych potraw. Korzenny, nieco słodkawy aromat pasuje do sosów, deserów, ciast, twarożków, dań z ryżu. Nieznane są skutki uboczne przedawkowania cynamonu, choć warto pamiętać, że w Indiach cynamon ma sławę silnie pobudzającego afrodyzjaku.
Mały talerz - sprytny posób na duży apetyt
Nawet duża porcja drugiego dania na wielkim talerzu wygląda skromnie. Wydaje ci się więc, że to za mało, by zaspokoić głód, więc nakładasz sobie więcej. I oczywiście zjadzasz wszystko, nawet gdy jesteś już syta, bo szkoda ci wyrzucić pół obiadu. Tylko dlaczego śmietnikiem ma być twój żołądek? Wniosek jest prosty - wybieraj niewielki talerz. Na nim każda porcja będzie robiła wrażenie ogromnej.
Niskokaloryczna kuchnia
- najwierniejszy przyjaciel twojej figury
Postaraj się przygotowywać sobie posiłki w domu. Unikaj fast foodów. Są nie tylko niezdrowe, ale i wyjątkowo tuczą- ce. W domu każde danie skomponujesz tak, że nie będzie nadmiernie obfitowało w kalorie. Ponadto możesz zastosować różne triki odchudzające "dania". Do sałaty dodawaj np. jogurt zamiast śmietany, zagęszczaj zupy i sosy jajkiem, a nie mąką.
Owoce i warzywa - nawet 9 porcji dziennie!
Zawierają mnóstwo witamin i soli mineralnych. Ich cechą szczególną są "mało skondensowane" kalorie. To znaczy, że możesz dostarczyć organizmowi ok. 230 kcal, zjadając 4 plasterki żółtego sera (i raczej nie zaspokoisz głodu) albo 5 średnich jabłek (już po trzech będziesz się czuła pełna). Dlatego rozpoczynaj każdy posiłek od warzyw i owoców oraz zajadaj się nimi między posiłkami. Dietetycy radzą, by zjadać dziennie 3-5 porcji warzyw i 2-4 porcji owoców. Jedna porcja owoców to np. średnie jabłko, porcja warzyw - 2 marchewki.
Przyprawy - wspomagają trawienie
Dodawanie ich do potraw powstrzymuje przed jedzeniem "w poszukiwaniu smaku" - coś byśmy zjedli, ale nie wiedząc co, kosztujemy za dużo. Poza tym wiele przypraw poprawia przemianę materii i pracę układu pokarmowego, oczyszcza organizm z toksyn. Są to m. in.: tymianek (do mięs, zapiekanek i pizzy), chilli (do dipów i sosów); bazylia (do dań z pomidorami i ryżem); kolendra (do sałatek i sosów); koper włoski, czyli fenkuł (liście do sosów i farszów rybnych, korzeń do ryb); oregano (do pizzy i farszów).
Ruch - nigdy dość spalania kalorii
Walka o szczupłą sylwetkę nie musi oznaczać kupna karnetu na siłownię. Wystarczy, że codziennie poświęcisz choć trochę czasu np. na taniec. W ciągu 10 minut spalisz ok. 55 kcal, a skacząc na skakance - aż 100. Warto jednak posłuchać tych, którzy radzą, by codziennie poświęcić na wysiłek fizy-czny co najmniej 30 minut. Zyskamy gibkość, elastyczność i siłę, a stracimy kalorie: podczas 30 min szybkiego spaceru - 130, gimnastyki - 150, pływania - 200, jazdy na rowerze - 300.
Soja - kaloryczny "odchudzacz"
Ma naprawdę sporo kalorii (w 100 g aż 385 kcal), ale jak inne rośliny strączkowe jest sprzymierzeńcem figury. Mnóstwo w niej bowiem substancji, które utrudniają przenikanie do krwi tłuszczów i cukrów. Jedną z nich jest cholina (wiąże tłuszcz i cholesterol, ułatwia ich wydalanie z organizmu). Ze względu na obecność choliny powinno się jeść także żółtka jaj, podroby, zielony groszek.
Trening duszy - zamiast zajadania smutków
Jedzenie to łatwo dostępna przyjemność. Korzystamy z niej, gdy jest nam źle (zwykle wieczorem, a nawet w nocy). Potem jednak, czyli po zjedzeniu czekoladowego batonika lub paczki chipsów, mamy wyrzuty sumienia i ogarnia nas smutek. By go ukoić, sięgamy po małe co nieco i koło się zamyka. Jeśli chcesz się z niego wyrwać, naucz się inaczej poprawiać sobie nastrój. Możesz ćwiczyć jogę, stosować jakąś technikę relaksacyjną (np. medytację, podczas której uwalniasz się od ponurych myśli), albo zacznij sprzątać, trenować - zmęczenie fizyczne świetnie pomaga na problemy duszy i umysłu.
Unikanie efektu jo-jo
Jeśli zauważysz, że przybyły ci 2-3 kilogramy, nie staraj się szybko ich zrzucuć. Nie próbuj stosować drastycznych diet. To właśnie po nich grozi ci efekt jo-jo. Gdy gwałtownie ograniczysz ilość spożywanych kalorii, organizm zareaguje spowolnieniem przemiany materii. Po zakończonej diecie, kiedy powrócisz do dawnych zwyczajów żywieniowych, będzie wciąż pracował w "trybie oszczędnościowym". I dlatego choć jeść będziesz tyle co zwykle, nie tylko wrócisz do dawnej wagi, ale wręcz utyjesz.
Woda - jak najwięcej
Komu zależy na zgrabnej sylwetce (i jędrnej skórze), poprawieniu trawienia czy zwalczeniu cellulitu, powinien pić nawet 3 l wody dziennie. Zacznij dzień od 2 szklanek wody, przed każdym posiłkiem, a także przed snem pij szklankę. Nie popijaj jedzenia, bo to powoduje rozcieńczenie soków trawiennych. Pamiętaj też, że niedostatek wody w organizmie sprawia, że brak ci energii. Zmniejsza się bowiem objętość krwi, komórki są źle odżywione, mięśniom brakuje tlenu.
Zdrowe przekąski - dozwolone
Sprawdzają się, jeśli zaczynasz odczuwać głód, a do kolejnego posiłku pozostaje jeszcze trochę czasu. Świetnie na przekąskę nadaje się np. łyżeczka orzeszków, jogurt, kilka suszonych owoców. Jeśli lubisz podjadać przed telewizorem, przygotuj sobie marchewkę pokrojoną w słupki lub jabłko podzielone na cząstki. Nie traktuj jako przekąski chipsów, chrupek, ciasteczek - są pełne tłuszczu lub cukru.
Ile kalorii spalasz podczas wykonywania tych czynności przez 30 min:
Ćwiczenia gimnastyczne
• Aerobik, rednia intensywnoć 158 kcal• Aerobik, intensywny 202 kcal
• Aerobik wodny 115 kcal
• Gimnastyka 115 kcal
• Gimnastyka intensywna 150 kcal
• Hantle, rednio intensywne 86 kcal
• Hantle, intensywne 173 kcal
• Step, rednio intensywny 202 kcal
• Step, intensywny 288 kcal
• Rowerek stacjonarny 202 kcal
• Rozciąganie, joga 115
Sport
• Badminton 130 kcal• Bieg - wolno (km w 8min) 223 kcal
• Bieg - rednio (km w 6,5min) 272 kcal
• Bieg - szybko (km w 5min) 330 kcal
• Bieg - bardzo szybko (km w 4min) 440 kcal
• Biegi przełajowe 253 kcal
• Bilard 72 kcal
• Boks 259 kcal
• Callanetics 150 kcal
• Chodziarstwo 187 kcal
• Czołganie się 400 kcal
• Frisbee 86 kcal
• Golf 101 kcal
• Hokej 230 kcal
• Jazda konna 115 kcal
• Jazda na deskorolce 144 kcal
• Jazda na rolkach 202 kcal
• Jazda na rowerze górskim 234 kcal
• Jazda na rowerze (20km/h) 223 kcal
• Jazda na rowerze (25km/h) 272 kcal
• Jogging 200 kcal
• Kajakarstwo 144 kcal
• Koszykówka 230 kcal
• Kręgle 86 kcal
• Lotnia 101 kcal
• Łucznictwo 101 kcal
• Łyżwiarstwo 202 kcal
• Marszobieg 250 kcal
• Narciarstwo 200 kcal
• Narciarstwo (biegowe) 226 kcal
• Narciarstwo wodne 173 kcal
• Piłka nożna amatorska 223 kcal
• Piłka nożna zawodowa 250 kcal
• Piłka ręczna 346 kcal
• Piłka wodna 272 kcal
• Pływanie 173 kcal
• Pływanie energiczne 288 kcal
• Pływanie motylkiem 317 kcal
• Pływanie stylem grzbietowym 230 kcal
• Polowanie (ogólnie) 140 kcal
• Saneczkarstwo 202 kcal
• Siatkówka amatorsko 86 kcal
• Siatkówka plażowa 230 kcal
• Siatkówka wyczynowo 115 kcal
• Skakanka (rekreacyjnie) 226 kcal
• Skakanka (zaawansowanie) 272 kcal
• Skoki wzwyż 288 kcal
• Squash (rekreacyjnie) 195 kcal
• Squash (zawody) 272 kcal
• Spacer (5km/h) 107 kcal
• Spacer (7km/h) 124 kcal
• Spacer spokojny 96 kcal
• Sporty walki 288 kcal
• Sporty wojskowe 270 kcal
• Szermierka 173 kcal
• Tenis 202 kcal
• Tenis stołowy 140 kcal
• Tai Chi 115 kcal
• Taniec dyskotekowy 200 kcal
• Taniec szybki, balet, twist 173 kcal
• Taniec towarzyski 86 kcal
• Trampolina 96 kcal
• Water polo 288 kcal
• Wędrówka 173 kcal
• Wędkarstwo 113 kcal
• Wioślarstwo 234 kcal
• Wspinaczka górska 230-317 kcal
• Wspinaczka (góra) 272 kcal
• Wspinaczka (dół) 223 kcal
• Zapasy 173
Poza domem
• Kopanie w ziemi 144 kcal• Koszenie trawy 158 kcal
• Noszenie drewna 144 kcal
• Praca w ogródku 130 kcal
• Przycinać trawnik 115 kcal
• Rąbanie drewna 173 kcal
• Sadzić drzewa 130 kcal
• Siać sadzonki 115 kcal
• Szuflować nieg 173
Codzienne
• Czytanie siedząc 32 kcal• Gotowaie 72 kcal
• Grabić trawę lub licie 115 kcal
• Malowanie mieszkania 200 kcal
• Mycie (okien, samochodu) 130 kcal
• Namiętne pocałunki 75 kcal
• Noszenie pudeł 202 kcal
• Odkurzanie 75 kcal
• Oglądanie telewizji 15 kcal
• Opieka nad dzieckiem 96 kcal
• Prace domowe ogólnie 83 kcal
• Prasowanie 72 kcal
• Prowadzenie samochodu 63 kcal
• Przestawianie mebli 173 kcal
• Robienie na drutach 25 kcal
• Schodzenie ze schodów 182 kcal
• Seks 110 kcal
• Stanie prosto 36 kcal
• Spanie 18 kcal
• Szorowanie podłóg 214 kcal
• Śpiewanie 60 kcal
• Trzepanie dywanów 130 kcal
• Wchodzenie po schodach 500 kcal
• zabawa z dziećmi 144 kcal
• Zajmowanie się dziećmi 101 kcal
• Zakupy 101 kcal
• Zamiatanie podłogi 85 kcal
• Zmywanie naczyń 74
DLACZEGO WARTO BYĆ CHUDĄ?
#1 By dumnie i prosto kroczyć ulicami i śmiać się innym prosto w twarz. #2 Możesz iść do sklepu kupic bluzkę , która Ci się podoba , a jest tylko w jednym "małym" numerze.
#3 By stanąć przed lustrem nago i powiedzieć z uśmiechem na twarzy "chude jest piękne"
#4 Mama i tata nie będą mówieć że wyglądasz jak prosiak.
#5 Nie wstydzisz sie pokazać w stroju kąpielowym
#6 Masz więcej energii i siły witalnej
#7 Cieszysz się, kiedy po miesiącach odchudzania nosisz 32 a nie 46
#8 Każdy będzie Ci prawić komplementy że świetnie wyglądasz
#9 Czujesz sie dobrze w swoim ciele.
#10 Czujesz się dowartościowana, kiedy patrzy na Ciebie gruba beka a jej wzrok mówi "ale ona jest chuda, ja też chcę"
#11 Jesteś idealna
#12 Możesz ubierać to co chcesz i nie wygladasz grubo, wszystkie ciuchy dobrze na tobie leżą
#13 Wszyscy ci zazdroszczą
#14 Czujesz się dowartościowana- znasz swoją wartość i moc- wiesz na ile cię stać
#15 Chudsza = lepsza
#16 Jedzenie kosztuje
#17 Wraz z ubytkiem wagi wzrasta pewność siebie
#18 Nie masz już "tego problemu"
#19 Masz kości "na wierzchu" a to jest piękne
#20 Czujesz się lekko i dobrze ze sobą
#21 Nie masz obrzydliwych fałd tłuszczu i możesz nosić obcisłe ubrania
#22 Nie wstydzisz sie nagości
#23 Nie toczysz się po chodniku , tylko fruwasz
#24 Jesteś pewna siebie
#25 Twój chłopak nie sapie podnosząc Cie.
#26 Nie masz strachu przed dotykiem
#27 Czujesz, że panujesz nad jedzeniem, nad sobą, nad swoim ciałem, że masz siłę
#28 Jesteś kimś dla samej siebie
#29 Umiesz spojrzeć w lustro i powiedzieć że jest dobrze
#30 Mozesz popracować jako modelka, kiedy kasy brak...
#31 Możesz bez problemu przejśc, np. pomiędzy ciasno ustawionymi krzesłami.
#32 Nie zazdrościsz chudym
#33 Ludzie mają cię za perfekcjonistką, bez jednego włoska na bluzce albo pyłku po cieniu do oczach na polzkach.
#34 Śliczne ciuszki w rozmiarze XXS nie leżą na dnie szafy tylko idealnie na Tobie.
#35 Wszyscy zazdroszą Ci tak silnej woli
#36 W lecie jest Ci chłodno, a zimą zawsze można włożyć cieplejszą kurtkę
#37 Ludzie patrzą na Ciebie inaczej i lepiej oceniają. Zdecydowanie!
#38 Jakie oczęta robią ludzie, którzy widzieli Cię wcześniej, przed dietą
#39 Nie tracisz czasu na żarcie
#40 By wreszcze być szczęśliwą
| |
~tuczy
~podczas jedzenia wyglądasz jak świnia ~jedzenie pozbawia kontroli nad sobą, a to pozbawia Cię perfekcji ~gdy się najesz, jestes ociężała ~masz ochotę wymiotowac ~masz wyrzuty sumienia ~jesteś po nim przygnębiona ~po najedzeniu się, połóż się na plecach, a dłoń poniżej pępka. Czujesz jak to wszystko tam się rusza? Jakby był tam obcy! ~jedzenie rozpycha żołądek, zapraszając jeszcze więcej żarcia ~po jedzeniu następują problemy w łazience (zaparcia) ~powoduje też ohydne, cuchnące i krępujące gazy ~najesz się wieczorem, będą Ci się śniły koszmary ~po posiłku pozostaje niesmak w ustach ~resztki w zębach powodują nieświeży oddech ~jedzenie sprawia, że stajesz sie tłustą, słabą słonicą, a nie idealnym, lekkim motylem |
| ||
1. Jeśli nie jesteś szczupła, to znaczy, że nie jesteś atrakcyjna. 2. Bycie szczupła jest ważniejsze od bycia zdrową. 3. Będziesz się głodziła i robiła wszystko co w Twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej. 4. Nie będziesz jadła nadprogramowo bez poczucia winy. 5. Nie będziesz jadła niczego nadprogramowo bez ukarania siebie za to. 6. Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość. 7. Najważniejsze jest to, co mówi waga. 8. To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze - złe. 9. Nigdy nie jesteś „zbyt” szczupła. 10. Bycie szczupła i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli. 11. Waga jest wskaźnikiem moich codziennych sukcesów i porażek. 12. Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć. 13. Droga do szczęścia jest stawaniem się kimś lepszym niż wczoraj. |
1. Każdy dodatkowy kilogram sprawia, że stajesz się brzydka, nieatrakcyjna, do niczego, nie lubiana...
2. Każdy kilogram, z którym się porzegnasz sprawi, ze będziesz szczęśliwa, lekka i bez wyrzutów sumienia.
3. Ana to twoja najlepsza przyjaciółka - daje Ci mozliwośc bycia piękną i szczęśliwą!
4. Aby sprawidzić swój charakter i silną wolę musisz przestać jeść, przestać myśleć o jedzeniu!!!
5. Będziesz wartościowa, wtedy gdy staniesz się szczupła, chuda - piękna.
6. Sama wiesz jak ludzie patrzą na grubych, obleśnie otyłuch ludzi, przecież nie chcesz być tak postrzegana!
7. Nie chcesz słuszeć smiechów za plecami i dogryzania szczupłych koleżanek.
8. Musisz udowodnić wszystkim jaka jesteś silna i jaka jesteś naprawdę piękna, bez tych wszytkich wałków na brzuchu, trzęsących się ud i posladków, obrzydliwych "opon" na biodrach - bez nich byłoby Ci lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz